Kształcenie nauczycieli w XXI wieku.

„Dzisiejsi uczniowie, we wczorajszych szkołach przygotowywani są przez przedwczorajszych nauczycieli do rozwiązywania problemów, jakie przyniesie jutro.”

Czy musi tak być?

piątek, 14 stycznia 2011

Blog ćwiczeniowy studentów toruńskiego NKJO

Stosowanie nowych technologii samo w sobie nie jest jeszcze żadną innowacją. Wykorzystując komputery i internet można prowadzić ultrakonserwatywne lekcje. Naszym celem jest wykorzystanie ich do działań twórczych. Chcemy robić lekcje, na których uczniowie nie będą się nudzić, które będą rozwijać ich kreatywność i autonomię. Czas, by nauczyciele przestali traktować atrybuty naszych czasów, takie, jak np. telefony komórkowe, jako zagrożenie i nauczyli się wykorzystywać ich potencjał do planowania ciekawych lekcji. 

W społeczeństwie ery wiedzy potrzebne są nie tylko nowe szkoły, ale i nowa dydaktyka, która wstrzyma nauczycieli, a ruszy uczniów. Nasze plany nie są wielkie, planujemy jedynie edukacyjny przewrót kopernikański. Wszystkie dzieciaki chcą iść do szkoły i mają ogromną motywację do nauki. Jeśli dzisiejsze szkoły są w czymś skuteczne, to właśnie w niszczeniu owego początkowego zapału do nauki. Dlatego potrzebna jest nowa, odbiurokratyzowana, oparta na badaniach nad mózgiem dydaktyka, która pokaże, jak prowadzić lekcje, żeby nauka była nie tylko efektywna, ale i przyjemna.

4 komentarze:

  1. Świetny post programowy. Zdecydowanie czekam na więcej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się w 100%. A nawet w 1000%. Myślę, że wszyscy się zgadzają i będą. Nawet dzieci. Ale co z tego. W Polsce nic się nie da zmienić bo Kościół wszystko mocno trzyma za ryj. Tak jest od średniowiecza. I nieważne jak jest lepiej. Ważne jest żeby było po średniowiecznemu!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczna idea. Fascynujący wywiad z p. dr Żylińską w TOK FM. Wiedza, inteligencja, kreatywność. Jedyny drobiazg, który utrudniał mi percepcję, to powtarzane 86 razy natręctwo językowe polegające na niekontrolowanym powtarzaniu "tak?". Zdaje się, że ta maniera zastąpiła używane przed laty "co nie?". Ale generalnie - bomba!

    OdpowiedzUsuń
  4. W pełni się zgadzam. Nie kopiujmy rozwiązań, twórzmy nowe pedejścia. Chciałbym się włączyć w projekt. Czy byłoby to możliwe?

    OdpowiedzUsuń